citrian sob., 2015-06-06 17:44
Każdemu w życiu zdarzają się sytuacje, w których portfel świeci pustkami a do wypłaty kawał czasu. Wbrew pozorom nie zmusza to nas do kupna kartonu sucharków i ciągłego burczenia w brzuchu. Na takie właśnie sytuacje przydają się sprytne przepisy, na obiady praktycznie w ogóle nieobciążające skromnego budżetu domowego. Jestem typowym mięsożercą i wychodzę z założenia, że owszem, chętnie zjem coś wegetariańskiego, ale nie częściej niż dwa razy na tydzień. Jak wszyscy doskonale wiedzą to najdroższą częścią obiadów jest zwykle mięso.